Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

[O2] Dziwne pobrzękiwanie, jakby w amortyzatorach...

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • [O2] Dziwne pobrzękiwanie, jakby w amortyzatorach...

    Zamieszczone przez blackrs
    a te spalanie 10 l to naprawde słabiutko ciskasz
    napisałem, że przy delikatnym obchodzeniu się z pedałem gazu :P

    jeśli chodzi o wyposażenie to chyba jest wszystko co być powinno, nie wiem dokładnie czym się jeszcze różniły polskie wersje od tych na rynki zachodnie ale klima chyba manualna jeszcze była w tych polskich prawda?? Reszta to chyba to samo. Chociaż nie jestem pewien.

  • #2
    [O2] Dziwne pobrzękiwanie, jakby w amortyzatorach...

    Mam nowiutką z salonu Czeszkę II od miesiąca. Wcześniej tego nie zauważyłem, bo klima chodzi nonstop, więc i okna zamknięte. Przejechałem już ponad 2,5 tys. km. I wczoraj kiedy trochę po upalnym dniu przewietrzałem Czeszkę jadąc powoli przy otwartych wszystkich szybach, na nierównościach słyszę lekkie pobrzękiwanie czy tez popiskiwanie, jakby dochodzące z poszczególnych kół. Nie słychać tego przy zamkniętych szybach. Czy tam się coś jeszcze dociera, czy też to jakiś problem z amortyzatorami...

    :drive: Czeszka górą
    Radio: Alan 48+Multi Antena: Performer 5000

    Komentarz


    • #3
      Svistak, u mnie pobrzękiwanie i popiskiwania nie ma, ale na nierównościach słyszę lekkie szumienie, tak jakby powietrze uchodziło
      To normalna praca zawieszenia,
      natomiast jeśli faktycznie u Ciebie jest inaczej to radzę jeszcze poganiać i poczekać na rozwój wydarzeń lub po prostu udać się do ASO, niech obadają ... żeby później nie było że nie zgłosiłeś. :wink:
      Nie dyskutuj nigdy z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem ...

      Komentarz


      • #4
        Svistak, ja bym się nie przejmował. P-bnie piszczą gumy w tulejach przegubów, zwłaszcza w gorące dni. Popracuje i się ułoży. Jak to mówili o Czeszkach: rypi, skrzypi ale jeżdzi
        slawko007

        Komentarz


        • #5
          U mnie tez skrzypiało. Od okolo 5k km zaczęło skrzypieć przy lewym przednim kole/zawieszeniu. Skrzypiało, czy raczej "chrabąściło" przy małej prędkości na tzw. drogowych ogranicznikach prędkości (bałwanach) -- dostawałem białej gorączki. nowe auto i rzęzi. Cóż, trochę długo to trwało, zanim się wyrobiło. Męczyłem nawet ASO w tej sprawie. W dwóch punktach powiedzieli, że nic nie ma. W jednym coś posmarowali i na chwile przestało. W końcu po 30k przestało na dobre. Spokoj.
          -------------------
          Octavia2 E MPI

          Komentarz

          POWRÓT NA GÓRĘ
          Pracuję...
          X